Motylki – tutorial

Za oknem wiosna w pełni, nie może jej zabraknąć również na paznokciach! Pokaże Wam dzisiaj jak wykonać na paznokciach jeden z popularniejszych wzorów jakim są motyle. Ich barwne skrzydełka dają nam pole do popisu w naszych stylizacjach. Motyl to jeden z moich ukochanych wzorów i motyw przewodni mojej działalności, więc jeszcze nieraz uraczę Was stylizacjami z jego udziałem.

Gotowi do malowania?

Poza hybrydą będzie potrzebna również farbka akrylowa, gdyż w stylizacjach znajduje się wiele drobnych elementów.

1. krok: Malujemy cały paznokieć na kolor pasujący do reszty stylizacji.

2. krok: Nanosimy pędzelkiem kształt skrzydełek w wybranych przez nas kolorach. Jeśli ciężko Wam wyobrazić sobie jak rozmieścić skrzydełka możecie zacząć od delikatnego konturu (patrz obrazek nr 1 – co komu łatwiej, ja zazwyczaj maluje bez konturu ze względu na czas wykonania, jest po prostu szybciej).

3. krok: Mieszamy kolory cienkim pędzelkiem, tak aby przejścia między nimi nie były bardzo widoczne.

4. krok: Malujemy kontury motylka, które ostatecznie nadadzą nam jego kształt. W zasadzie większość moich stylizacji z motylkami (jeśli nie wszystkie ;))  posiada dość duże kontury na brzegach, wyraźnie zarysowane, na których w ostatnim kroku maluje charakterystyczne białe kropki (możecie je znaleźć też w moim logo ;)).

5.krok: Na tym etapie jest również czas na dorysowanie dodatkowych elementów. Jeśli uznacie, że Wasz motylek wyszedł zbyt mały i macie  jeszcze dużo miejsca na płytce paznokcia, możecie dorysować np kwiatka (patrz obrazek nr 4). Można też pokusić się o dodanie dodatkowych kolorów na naszym malunku, jeśli uznacie go za zbyt jednolity (patrz obrazek nr 3-4 niebieskie i czerwone elementy na różowym motylku). Ostatnim elementem tej stylizacji jest naniesienie białych kropek, które moim zdaniem na motylkach prezentują się idealnie 🙂 przełamują ciężki, czarny kolor, tworząc delikatne wzorki.

6.krok: Kiedy już upewnimy się, że farbka jest sucha, pokrywamy paznokcie Topem.

Mam nadzieję, że tutorial Wam się spodobał, bo ja już w głowie mam kolejny motylkowy tutek dla Was 🙂